LG 65B8 OLED, Denon AVR-X4300h (5.2.4), Sony UBP-X800 UHD Bluray, Sky Q 2TB UHD, Bowers & Wilkins 684's L/R, B&W HTM62 Centre, B&W 686 Surrounds, 2x BK-Elec XXLS400-DF Subwoofers, 4x Minx Min12 for height, PS3, Synology DS218 2x 6TB, Synology DS214 Play 2x6TB. Bed 1 Samsung 65" KS8000, Bed 2 49" MU6400, Bed 3 48" H6400
Do naszej redakcji trafił telewizor LG OLED55B8PLA. Jest to najtańszy model z matrycą OLED o rozdzielczości 4K w tegorocznej ofercie koreańskiego producenta. Najtańszy nie znaczy niestety tani, bo w renomowanych polskich sklepach trzeba za niego zapłacić ponad 8 tys. zł. Producent zachwala ten model jako produkt wyposażony w sztuczną inteligencję (LG określa ją mianem ThinQ). Zanim jednak przejdziemy do tego aspektu funkcjonalności testowanego urządzenia, zacznijmy w ogóle od tego, z jakim telewizorem mamy do należy do tegorocznej serii OLED B8, co oznacza, że wyposażony jest w matrycę 4K Ultra HD zbudowaną z organicznych elementów półprzewodnikowych zdolnych do samodzielnej emisji światła. Innymi słowy, ekrany OLED, w przeciwieństwie do wszystkich ekranów LCD, nie wymagają podświetlenia. Ich największą zaletą jest nadzwyczaj wysoki, dążący wręcz do nieskończoności poziom kontrastu. Nieosiągalny dla jakiegokolwiek ekranu LCD. Za wadę ekranów OLED uważa się trwałość organicznych elementów matrycy oraz niższą niż w przypadku telewizorów LCD jasność. Przeczytaj więcej o technikach OLED i QLED. Wizualnie LG OLED55B8PLA prezentuje się bardzo dobrze. Zwłaszcza grubość ekranu w jego górnej części zrobi na każdym wrażenie. Matryca ma w tym miejscu grubość zaledwie kilku milimetrów. Mówiąc bardziej obrazowo, telewizor ten jest cieńszy od smartfona. Biorąc pod uwagę dużą powierzchnię ekranu (przekątna testowanego modelu to 55 cali), efekt "wow" wśród znajomych mamy zapewniony. Oczywiście telewizor nie jest tak cienki na całej powierzchni, bo pogrubia go moduł z elektroniką umieszczony w dolnej części z tyłu matrycy oraz sama podstawa telewizora - niezbędna, aby zapewnić całej konstrukcji należytą stabilność. Wymiary testowanego modelu z podstawą to 1228 mm szerokości, 752 mm wysokości i 220 mm głębokości. Głębokość bez podstawy to 46,9 mm. Telewizor ten można powiesić na ścianie (urządzenie jest zgodne z mocowaniem VESA 300x200), ale trzeba pamiętać o pewnym ograniczeniu. Panel z gniazdkami antenowymi ( tunera cyfrowej telewizji naziemnej czy tunera satelitarnego) jest umieszczony z tyłu w taki sposób, że gniazda wychodzą prostopadle do płaszczyzny matrycy. W efekcie, jeżeli nie będziemy używać łamanych kabli, to musimy zapewnić z tyłu urządzenia trochę przestrzeni. Sam montaż podstawy i ustawienie telewizora z racji gabarytów wymaga współpracy dwóch osób, jednak jeżeli mamy kogoś do pomocy, przygotowanie telewizora do pracy nie będzie skomplikowane. LG OLED55B8PLA - uruchomienie, konfiguracja i łatwość obsługi Przed uruchomieniem telewizora zwykle podłączamy niezbędne okablowanie. W przypadku testowanego modelu LG producent oddał użytkownikom do dyspozycji pokaźny zestaw złącz. Mamy tu standardowe gniazdko antenowe dla tunera DVB/T2/C/S2 (tuner naziemnej telewizji cyfrowej, telewizji kablowej oraz satelitarny), 4 gniazdka HDMI - jedno w tylnym panelu, 3 w bocznej wnęce (zdjęcie poniżej), 3 złącza USB (dwa z tyłu i jedno w bocznej wnęce), wyjście optyczne audio, wyjście słuchawkowe oraz slot interfejsu CI+ (np. na kartę dekodera). Oprócz fizycznych gniazd telewizor został również wyposażony w bezprzewodowe interfejsy Wi-Fi oraz Bluetooth. Jeżeli chodzi o system audio, to LG OLED55B8PLA dysponuje zestawem głośników w standardzie o łącznej mocy 40 W (z tego 20 W to moc głośnika niskotonowego) obsługujący standardy Dolby Surround czy Dolby ATMOS. Po podłączeniu odpowiednich kabli, zasilania oraz włączeniu urządzenia, telewizor uaktywnia bardzo prosty w obsłudze kreator pierwszej konfiguracji. Ułatwia on osobom nawet niezbyt obeznanym z technologiami ustawienie kanałów czy połączenie z internetem. Telewizor pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego o nazwie webOS. Na poniższej ilustracji widoczne jest jego menu główne dla już skonfigurowanego urządzenia. Jak łatwo zauważyć dostęp do funkcji telewizora uzyskujemy za pośrednictwem menu wyświetlanego w dolnej części ekranu. Kontrolę nad telewizorem ułatwia pilot zdalnego sterowania wykorzystujący żyroskop, przez co kursorem wyświetlanym na ekranie poruszamy machając pilotem w powietrzu. Rozwiązanie może wymagać przyzwyczajenia, ale już po kilku minutach korzystanie z takiego sposobu sterowania okazuje się bardzo proste i intuicyjne. Oprócz pilota reagującego na ruch ręką LG oferuje jeszcze jeden sposób sterowania (pomijamy tu klasyczne wciskanie klawiszy na pilocie - to oczywistość). LG OLED55B8PLA - rozpoznawanie głosu i sztuczna inteligencja Testowany telewizor wyposażony został przez producenta w procesor LG alpha 7, który odpowiada za przetwarzanie obrazu, dźwięku, a także mowy naturalnej. Głos użytkownika jest przekształcany w zrozumiałe dla maszyny polecenia. Co prawda rozpoznawanie głosu było obecne już w telewizorach starszej generacji, jednak LG znacząco poprawiło zakres identyfikowanych fraz, jak i poszerzyło kontekst wypowiadanych poleceń. To, że telewizor jest w stanie zrozumieć np. polecenie "HDMI1" i przełączy obraz na źródło podpięte właśnie pod to gniazdo raczej nikogo nie zachwyci. Jednak w materiałach promocyjnych LG, jak i w samym menu telewizora, zakres dostępnych poleceń, które telewizor ma rozumieć jest znacznie większy. Na poniższej ilustracji widzimy część komend głosowych obsługiwanych przez zainstalowany na urządzeniu system operacyjny. Jak widać, LG OLED55B8PLA pozwala głosowo sterować zarówno własnymi funkcjami, jak i odpowiednim doborem treści. Co więcej, wg zapewnień producenta "inteligencja" w telewizorze ma również rozumieć kontekst zapytań. Na przykład po wypowiedzeniu polecenia "Jaka jest tutaj pogoda" telewizor połączy się z internetem, sprawdzi lokalizację, a następnie wyświetli na ekranie odpowiednie informacje. Innym przykładem może być komenda "kto jest reżyserem tego filmu" wypowiadana w trakcie seansu. Fajne? Byłoby, gdyby działało tak, jak zapewnia producent. Przyznajemy, informacje o pogodzie faktycznie są właściwie wyświetlane, telewizor poprawnie także informuje użytkownika "która godzina", albo "która jest godzina w Los Angeles", ale już na hasło "kto jest reżyserem tego filmu" wyświetla po prostu pasek z miniaturami filmów z serwisu YouTube pasującymi do zapytania. Nie ma to nic wspólnego z kontekstem i inteligencją - to po prostu zwykła wyszukiwarka. I żeby nie było, próbowaliśmy "inteligencji" LG zarówno podczas oglądania kanałów telewizji naziemnej, jak i np. podczas korzystania z aplikacji Netflix (gdzie usługodawca przechowuje w metadanych informacje takie jak reżyser, tytuł itp.). Nic z tego, w żadnym przypadku nie udało nam się uzyskać odpowiedzi na pytanie, kto jest reżyserem. Wbudowany przewodnik po programach w telewizorze LG OLED55B8PLA - funkcjonalne rozwiązanie, ale nie bardzo współpracuje ze "sztuczną inteligencją". LG chwali się, że telewizor wyświetli pożądaną treść np. na zapytanie "pokaż filmy o bieganiu". Owszem, ale pod warunkiem, że źródłem jest YouTube. To za mało, by móc nazwać LG OLED55B8PLA jakkolwiek inteligentnym. Wyobrażaliśmy sobie, że po takim zapytaniu otrzymamy np. pasujące do frazy materiały ze wszystkich źródeł: telewizji (przecież jest EPG - a telewizja jest cyfrowa i cały program jest znany), usług strumieniowych takich jak Netflix (również był skonfigurowany w telewizorze) oraz oczywiście YouTube, ale jako dodatek, a nie wyłączność. Cóż, sztuczna inteligencja LG rozczarowuje. Choć doceniamy wygodę obsługi telewizora za pomocą komend głosowych, to jednak wiele poleceń prowadzi do wyników niekoniecznie zgodnych z naszymi oczekiwaniami. Być może trzeba dać więcej czasu producentowi na dostosowanie ekosystemu i wyszukiwarek, tak aby precyzyjnie wyświetlały odpowiedzi na pytanie, lub jak to w przypadku sztucznej inteligencji bywa - być może telewizor musi się jeszcze trochę poduczyć. Na tę chwilę obsługiwać urządzenie można i to wygodnie, natomiast z zapytaniami dotyczącymi dodatkowych treści może być kłopot. LG OLED55B8PLA - jakość obrazu Panel OLED, w który wyposażony jest testowany telewizor, oferuje rozdzielczość: 4K Ultra HD. W sytuacji, gdy na ekranie wyświetlamy materiał pochodzący ze źródeł generujących sygnał w takiej rozdzielczości, obraz wygląda naprawdę świetnie. Dzięki fizycznym właściwościom matryc OLED kontrastowe filmy i zdjęcia są wyświetlane z bardzo dobrą, wręcz doskonałą czernią, przy jednoczesnej, dobrej widoczności jaśniejszych fragmentów obrazu. Również do kolorystyki nie mamy większych zastrzeżeń, choć tutaj trzeba od razu zaznaczyć, że jakość i wierność odwzorowywanych przez telewizor barw zależy od trybu, w jakim pracuje. Dla przykładu w przypadku ustawień standardowych obraz jest zbyt "zaniebieszczony", ale już, gdy przejdziemy do nowego w telewizorach LG trybu "Technicolor ekspert" - obraz jest jednym słowem doskonały. LG OLED55B8PLA bardzo dobrze rozpoznaje różne standardy wideo wysokiej jakości. Moc obliczeniowa w zupełności wystarcza do płynnego dekodowania strumieni wideo. Kadry widoczne na powyższych ilustracjach pochodzą z klipów MPEG4 H264, ale telewizor radzi sobie również z dedykowanym rozdzielczości 4K kodowaniem H265 i wieloma innymi popularnymi formatami plików wideo, które można oglądać po podłączeniu do gniazda USB dysku z własnymi nagraniami. Jeżeli chodzi o media strumieniowe, to telewizor również radzi sobie z odtwarzaniem treści 4K bez żadnego problemu, o ile tylko zapewnimy odpowiednią przepustowość łącza internetowego. Na przykład Netflix wymaga łącza zapewniającego stabilny przesył danych z prędkością co najmniej 25 Mb/s, żeby oglądać materiały w jakości 4K. Jeżeli tego warunku nie spełnimy, rozdzielczość może być niższa (większość operatorów VOD korzysta z adaptacyjnego strumieniowania, zależnego od wydajności łącza klienta końcowego), ale nie jest to w żadnym razie wina telewizora. Maksymalna jasność, jaką udało nam się zmierzyć w testowanym telewizorze to 423,45 cd/m2. To wynik jak na OLED całkiem dobry (lepszy od np. testowanego przez nas ubiegłorocznego modelu LG OLED55C7V, który uzyskał 325 cd/m2), ale też gorszy od rezultatów osiągalnych przez silnie świecące telewizory LCD. Niemniej nie powinniśmy się zanadto przejmować jasnością - dla zwykłego użytkownika jest ona na odpowiednim poziomie i telewizję czy filmy można oglądać komfortowo również w świetle dziennym (choć dla lepszego efektu lepiej zasłonić okna). W trybie standardowym luminancja bieli w testowanym telewizorze nieco odbiega od wzorcowej, ale tego się spodziewaliśmy, ze względu na fizyczne cechy tego typu matryc. Zakres zdolnych do emisji przez panel kolorów jest bardzo dobry. Na powyższym grafie możliwości telewizora są odniesione do wzorca w postaci palety DCI-P3. W przypadku telewizorów znacznie porównanie rzeczywistych kolorów, jakie panel jest w stanie wyemitować do standardu DCI-P3 ma sens o tyle, że standard DCI-P3 jest wykorzystywany w kinematografii. Jak widać z powyższego grafu zdolności kolorystyczne LG OLED55B8PLA niemal dokładnie pokrywają paletę DCI-P3, nawet nieznacznie ją przekraczając w zielonym paśmie widma. Pokrycie palety DCI-P3 (gamut coverage) wynosił w testowanym telewizorze 94%, natomiast zdolność emisji barw w ogóle (gamut volume), czyli przestrzeń barw jaką telewizor w ogóle jest w stanie wyświetlić wynosiła 100,3 % palety DCI-P3. Po przełączeniu telewizora w tryb technicolor widać, że kolory stają się dużo bardziej wierne rzeczywistości. I faktycznie telewizor w tym trybie jest świetnie skalibrowany fabrycznie. Ciekawostką jest fakt, że telewizor LG nadaje się również do... pracy. Po podłączeniu komputera i aktywowaniu trybu Technicolor, telewizor niemal perfekcyjnie oddawał pełną paletę sRGB wykorzystywaną właśnie podczas pracy z komputerem. Pamiętajmy też, że mamy tu do czynienia z telewizorem zgodnym z Dolby Vision i HDR10, zdolność emisji koloru w szerokim zakresie przez panel może być w praktyce wykorzystana przy odpowiednio dobranych źródłach obrazu (filmach z HDR czy zgodnych z Dolby Vision - można takie znaleźć na Netfliksie). Wspomnieliśmy, że w trybie standardowym kolory, choć dla laika będą wyglądać dobrze (są soczyste, wyraziste, obraz niezwykle kontrastowy), to purystom może przeszkadzać zbyt wysoka temperatura bieli (zmierzona: aż 10525 K). Dla osób, które chcą oglądać maksymalnie wierny kolorystycznie obraz przeznaczony jest własnie wspomniany tryb o nazwie "Technicolor Ekspert". Jest to zupełnie nowy tryb w telewizorach LG (nie było go w modelach z ubiegłego roku). Po przełączeniu telewizora w ten tryb kolory stają się nad wyraz rzeczywiste, a zmierzona temperatura bieli była dokładnie idealna: 6500 K. Również średni i maksymalny błąd delta E 2000 (błąd ten mierzy odchylenie wyświetlanych barw od barw wzorcowych) był bardzo mały i maksymalnie wynosił 3,84. Również pod względem równomierności luminancji nie można mieć do testowanego telewizora najmniejszych zastrzeżeń, trudno jednak wykryć wady podświetlenia, gdy w OLED-ach podświetlenia nie ma, świeci niezależnie każdy punkt obrazu. LG OLED55B8PLA - podsumowanie Telewizor LG to udany produkt, gwarantujący widzom korzystne wrażenia wizualne, głównie za sprawą świetnie dobranej kalibracji w eksperckim trybie Technicolor oraz możliwości samego panelu OLED, niemniej promowana przez producenta sztuczna inteligencja wydała nam się nieco zbyt "sztuczna" i zbyt mało "inteligentna", choć warto podkreślić, że sterowanie głosem niekiedy jest naprawdę wygodne. Niemniej pamiętajmy, że algorytmy są stale udoskonalane, więc może przy którejś z kolei aktualizacji telewizor LG wykaże błysk geniuszu. Błysk dobrze widoczny na panelu OLED. Największą zaletą telewizora jest świetnie skalibrowany tryb Technicolor, dość wysoka jasność maksymalna (jak na panel OLED), wadą użytkową jest też wyjście gniazd antenowych prostopadle do płaszczyzny ekranu (przy braku łamanych kabli wymagają one miejsca z tyłu telewizora co psuje efekt wprowadzany niezwykle cienkim panelem) oraz rozczarowująca nieco inteligencja. Jeżeli jednak nie jesteście szczególnie zainteresowani sztuczną inteligencją, szerszym zakresem rozpoznawanych komend głosowych, czy specjalnym, nowym trybem wyświetlania obrazu oferującym doskonałe odwzorowanie barw, dobrym wyborem w lepszej cenie będą np. modele OLED z ubiegłorocznej oferty LG, choćby LG OLED55B7V, czy LG OLED55C7V. Oczywiście telewizorów OLED z matrycami 4K jest więcej, ale są one już trochę droższe (np. Panasonic TX-55EZ950E, czy Sony OLED KD-55AF8), lub dużo droższe (np. Loewe Aktualne ceny wspomnianych modeli sprawdzicie klikając poniższe linki. LG OLED55B7V LG OLED55C7V Panasonic TX-55EZ950E Sony OLED KD-55AF8 Loewe » Przeczytaj także: Jaki TV kupić w połowie 2018 roku? Zobacz najlepsze aplikacje na wakacje:
I selected the LG 65in OLED. It’s middle of the road for OLED tvs pricewise. Now, the picture is awesome and I picked up a couple hundred free digital internet channels. Set up was super easy even connecting my Bose lifestyle surround sound and fire stick. The remote is straight forward, easy to understand.
LG wyposażyło swoje topowe modele telewizorów OLED w technologię AI ThinkQ. Mowa o Signature W8, który wtopi się w ścianę, E8 ze szklanymi elementami, C8 z wysokiej jakości procesorem obrazu α9 i w końcu B8 z nieco słabszym procesorem α7. Ten ostatni miałam okazję testować. Model ten cechuje bardzo rozsądny stosunek ceny do jakości – za LG 55B8 zapłacimy około 5660 zł (sprawdź aktualne promocje). W skrócie perfekcyjny obraz, obsługa wszystkich formatów HDR, szybki system, rozpoznawanie mowy w języku polskim (ThinkQ AI), wzornictwo sporadycznie nie odtwarza JPEG-ów w wysokiej rozdzielczości, strumieniowanie obrazu ze smartfonu nie zawsze działa Najtańszy z serii OLED-ów LG wyposażonych w sztuczną inteligencję nie zawodzi perfekcyjną czernią, pełnym wsparciem HDR i przyjaznym interfejsem. Bardzo dobry wybór dla graczy zarówno pod kątem odświeżania obrazu jak i niskiego input lagu. Ponieważ jest obecnie w takiej samej cenie jak model bez ThinkQ AI, a ma nie tylko węższe ramki ale też i mniejszą grubość, co przekłada się na większe walory wizualne. Wygląd i konstrukcja To niesamowite jak szybko producenci potrafią „odchudzić” telewizory. Zaledwie na początku tego roku zachwycałam się grubością modelu LG 65B7V. Teraz nie byłam w stanie nawet położyć na ramkę ołówka. LG 55B8 mierzy zaledwie 3 mm grubości w najcieńszym miejscu! U dołu nie jest już tak zachwycająco (45 mm), ale mimo wszystko producent zszedł w tym miejscu o 3 mm. Ledwo udało się umieścić na ramce zapałkę (fot. Sylwia Zimowska) Udało się także zmniejszyć ramkę okalającą ekran – teraz ma jedynie 6 mm. Ponieważ mówimy tu o telewizorze OLED, obramowanie całkowicie zlewa się z panelem, gdy oglądamy filmy czy zdjęcia z ciemnymi elementami przy krawędziach. Urządzenie utrzymuje w stabilności solidna, metalowa podstawka, z której możemy zrezygnować na rzecz standardowego mocowania na ścianie (zgodność z VESA 300×200). Do wzornictwa nie można się przyczepić (fot. Sylwia Zimowska) Warto jednak zauważyć, że w tym drugim przypadku powinniśmy pomyśleć o pozostawieniu większej przestrzeni między ścianą, a telewizorem, ponieważ kilka gniazd (antenowe, sieciowe, 2 x USB i HDMI) wychodzi prostopadle do ekranu. Na tyle znajdziemy jeszcze wyjście optyczne i słuchawkowe. Złącza znajdują się standardowo z tyłu telewizora (fot. Sylwia Zimowska) Poza wspomnianymi portami z boku otrzymujemy do dyspozycji jeszcze wejście na kartę dekodera, trzy HDMI oraz jedno USB. Nie zabrakło także modułu Bluetooth i WiFi. Razem z podstawą telewizor mierzy 1228 x 752 x 220 mm. Jeżeli chodzi o dźwięk, urządzenie wyposażono w zestaw głośników stereo o łącznej mocy 40 W, który obsługuje Dolby Surround i Dolby ATMOS. Telewizor ma również tryb galerii (fot. Sylwia Zimowska) Opisując wygląd urządzenia nie mogę nie wspomnieć o trybie galerii, który niestety wciąż nie jest tak pomysłowo rozwiązany jak w Samsungach The Frame. Jest to tylko pokaz wyselekcjonowanych slajdów zdjęć i obrazów, które można zaciągnąć z TripAdvisora. Kolekcje dzieł sztuki ozdobione są pięknymi ramami, które świetnie imitują prawdziwe drewno czy metal. Nie da się jednak ustawić czasu trwania slajdów ani wymusić na urządzeniu uruchamianie tylko jednego zdjęcia przez określony czas (prawdopodobnie ze względu na podatność OLED-ów na wypalenia). Obraz LG 55B8 wyświetla obraz w rozdzielczości 4K Ultra HD przy 120 Hz i jeżeli tylko mamy materiały źródłowe o takiej rozdzielczości, to wrażenia płynące z oglądania będą rewelacyjne. Telewizor nieźle radzi sobie ze skalowaniem do wyższych rozdzielczości – treści Full HD trudno odróżnić od 4K z odległości 2,5 metra, ale przy SD to już jak powrót do innej epoki. Dzięki matrycy OLED możemy podziwiać nieskończony kontrast – wszystkie filmy SF rozgrywające się w kosmosie, mroczne thrillery czy gry będą wyglądały najlepiej jak to tylko możliwe. Kolorystyka trzech trybów obrazu (fot. Sylwia Zimowska) Telewizor ma kilka trybów obrazu. Poza standardowym znajdziemy tu także tryb żywy, który oszałamia kontrastem i barwami (świetnie nadaje się do filmów przyrodniczych), ekonomiczny, kinowy, który mocno ociepla barwy. Sportowy podbije jasność i kontrast. Tryb gry z kolei maksymalnie obniży input lag. Efekt HDR ma trzy poziomy intensywności. Możemy też skorzystać z trybu eksperckiego, opracowanego przez Technicolor, który jak na mój gust jest zbyt ciemny i zażółcony. Są też dwa dodatkowe nastawienia dla pomieszczeń jasnych i ciemnych. Szerokie możliwości personalizacji obrazu (fot. Sylwia Zimowska) Oczywiście w każdym z tych trybów użytkownik może dopasować indywidualnie ustawienia takie jak kontrast, jasność, ostrość krawędzi, nasycenie barw i temperaturę kolorów. To jednak nie wszystko. Nie brakuje także personalizacji takich funkcji jak kontrast dynamiczny, rozszerzonej gamy kolorów, współczynnika gamma, balansu bieli, a nawet dostosowania nasycenia, odcienia i oświetlenia poszczególnych barw. Na życzenie da się także włączyć i ustawić poziom redukcji szumów i TruMotion (wygładzanie obrazu w dynamicznych scenach). Obraz z wyłączonym HDR (fot. Sylwia Zimowska) … a tu z HDR (fot. Sylwia Zimowska) Jeżeli chodzi o rozwiązania HDR, to model ten obsługuje najpopularniejsze standardy takie jak jak HDR10, HLG, Dolby Vision, a także nowszy HDR10 Pro. Ten jednak jest rzadziej wykorzystywany przez producentów filmów i działa na podobnej zasadzie co Dolby Vision. Bez względu na to, czy zamierzacie używać telewizora do gier czy oglądania filmów lub transmisji sportowych HDR przynosi wysoką, oczekiwaną jakość. Ja poza namiętnym oglądaniem seriali Netflixa byłam zachwycona przepięknym niebem w „Assassin’s Creed: Odyssey”, szeroką rozpiętością tonalną detali w „Red Dead Redemption 2” i niebem rozświetlonym pomarańczową łuną nad Nowym Jorkiem w nowym „Spider-Manie”. Ten telewizor sprawił, że z żalem będę wracała do mojego starego telewizora pozbawionego HDR. Ustawienia panelu OLED sprzyjające wydłużeniu żywotności matrycy (fot. Sylwia Zimowska) Z czystej formalności dodam, że na ekranie nie występuje żadne zjawisko cloudingu, czy winiety w narożnikach. Obraz jest czysty, równomiernie podświetlony i widoczny doskonale z każdego kąta. Warto dodać, że producent dba także o zminimalizowanie największego problemu OLED-ów – wypalania obrazu. W ustawieniach telewizora znajdziemy trzy ustawienia, które wydłużą żywotności matrycy: odświeżanie pikseli (godzinny proces, który można aktywować ręcznie lub automatycznie, za każdym wyłączeniem telewizora), przesunięcie obrazu w regularnych odstępach czasu i regulację luminancji w logo kanałów. Pilot Poza zmianą kolorystyki, pilot nie różni się od ubiegłorocznych modeli. Jest nieduży, lekki, dobrze wyprofilowany i tak intuicyjny jak to tylko możliwe. Dzięki wbudowanemu akcelerometrowi możemy sterować kursorem po ekranie używając wychyleń nadgarstka. W ten sposób najwygodniej używa się właśnie ekranowej klawiatury tam, gdzie obsługa głosowa jest niedostępna. Pilot jest wygodny i prosty w użyciu (fot. Sylwia Zimowska) W dolnej części pilota, pod krzyżakiem, znajdziemy dwa przyciski uruchamiające Netflixa i Amazon Prime Video. Klawiszom numerycznym możemy przypisać skróty do innych aplikacji np. YouTube, Galerii, przeglądarki internetowej albo Spotify. Skróty uruchamiające aplikacje (fot. Sylwia Zimowska) Sam telewizor nie ma w sobie mikrofonu, więc nie musimy się obawiać, że urządzenie cały czas nas „podsłuchuje”. Mikrofon znajduje się oczywiście w pilocie, ale aktywowany jest wyłącznie na nasze życzenie. Już wcześniejsze modele OLED-ów LG obsługiwały wyszukiwanie głosowe. Teraz, dzięki ThinkQ AI system rozpoznaje także język naturalny, a nie jedynie komendy. Sztuczna inteligencja By włączyć tryb AI należy po prostu przytrzymać przycisk na pilocie i wypowiedzieć polecenie. Sztuczna inteligencja faktycznie rozpoznaje różnorodne zwroty dotyczące obsługi telewizora np. „ścisz dźwięk„, „podgłośnij„, „zwiększ jasność„, „włącz tryb żywy„, „przełącz na HDMI 1„, „chwilę do tyłu”, ale wydaje się nie rozumieć odmian nazw aplikacji. Gdy powiemy „Uruchom Netflixa” przeniesie nas do wyszukiwarki, gdzie wyświetli poradniki dotyczące tego serwisu VOD. Ale jeżeli powiemy „Netflix” lub „Uruchom Netflix” to rzeczywiście włączy aplikację (tak samo w przypadku „Uruchom Galerię„, a „Uruchom Galeria„). ThinkQ AI kieruje nas najczęściej do przeglądarki lub YouTube’a (fot. Sylwia Zimowska) Wypowiadając tytuł filmu AI wyszuka nam go nie tylko na YouTube i w sieci, ale też na platformach VOD. Tak samo w przypadku określenia gatunku (horror, komedia, dramat). Zdecydowanie ułatwia to wyszukiwanie interesujących nas materiałów, ponieważ biblioteki Netflixa czy Amazonu nie należą do najlepiej poukładanych. Zapytania o pogodę i czas są interpretowane bezbłędnie (fot. Sylwia Zimowska) Sztuczna inteligencja może nam także pomóc w wyszukiwaniu konkretnych informacji. Możemy zapytać „jaka będzie jutro pogoda w Warszawie?„, czy „która jest teraz godzina w Pekinie?„, a system wyświetli dane u dołu ekranu. Gorzej działają zapytania, które producent sam poleca przetestować. Gdy np. zapytałam o to „Kiedy nakręcono 'Psy’?” pojawiła mi się adnotacja o „Psim Patrolu”, a gdy zapytałam „Kto był reżyserem 'Titanic’?”, pokazało mi wyniki o filmie „Titan”. Nie udało mi się też ani razu włączyć głosowo trybu HDR. Ani po polsku ani po angielsku system tego słowa nie potrafił zrozumieć (mylił go z „HDMI” lub „HD R„). Sporadycznie AI ucinał też początek frazy np. zamiast „Sabrina” wyszukiwał „Brina”. To jednak jest raczej kwestią wyczucia odpowiedniego momentu niż błędów w oprogramowaniu. Nawet z takim językowym połamańcem AI sobie poradziło, choć nieodpowiednio podzieliło frazę (fot. Sylwia Zimowska) Nie mogłam natomiast narzekać na interpretowanie długich zapytań, które mogłam wykorzystać w wyszukiwarce internetowej lub YouTube np. „pokaż trasę pociągu z Poznania do Wrocławia„, „wyszukaj przepis na kurczaka z jabłkiem i warzywami„, a nawet „kim był Grzegorz Brzęczyszczykiewicz”. Jeżeli zatem oswoimy się z tym, w jaki sposób mówić do telewizora, to faktycznie może to przyspieszyć korzystanie z niektórych funkcji. Myślę, że jeszcze większy potencjał ThinkQ AI pokaże, gdy zostanie zintegrowany z Google Assistant, co ma nastąpić wkrótce. WebOS Już w poprzednich testach podkreślałam, że autorski system LG działa bez zarzutu. Interfejs jest czytelny i intuicyjny. W menu głównym zawsze znajdziemy ostatnio uruchamiane aplikacje. Do tego w zakładce „My Content” i „My Channel” możemy dodać najczęściej używane przez nas aplikacje, kanały, czy media. Jak na smart TV przystało, OLED 55 B8 pozwala cieszyć się szeregiem inteligentnych funkcji. W menu znajdziemy przeglądarkę internetowa, live zoom (powiększanie obrazu, a także nagrywanie w powiększeniu), menu na żywo (wyświetlanie listy zawartości emitowanych programów) i multi view (podział ekranu na dwa źródła zewnętrzna lub dwa programy). Jest też łącze magic (wyszukiwanie powiązanych z oglądanym programem filmów i informacji w sieci). Możemy też nagrywać programy na dysk zewnętrzny i instalować aplikację ze sklepu LG Content Store. Z niewiadomych przyczyn niektórych zdjęć z dysku USB TV nie chciał otworzyć (fot. Sylwia Zimowska) Telewizor dobrze radzi sobie z odtwarzaniem dużych plików multimedialnych np. zdjęć 360. Choć musi przez kilka minut pomyśleć, by wczytać miniaturki większej liczby plików (np. album zdjęć z wakacji). W rzadkich przypadkach nie był w stanie odtworzyć niektórych zdjęć wykonanych Galaxy S9+, chociaż były tej samej rozdzielczości co pozostałe. Możliwe jest też strumieniowanie ze smartfonu (fot. Sylwia Zimowska) Funkcja Screen Share, czyli udostępniania zawartości smartfonu na ekranie TV działała dobrze, choć niebezpośrednio. Należało najpierw zainstalować aplikację producenta, a dopiero potem połączyć obydwa urządzenia. W moim S9+ Wi-Fi Direct znajdowało telewizor, ale urządzenia nie mogły się ze sobą połączyć. Natomiast z Honorem 9 Lite udało się to bez problemu. W przypadku strumieniowania zdjęć i aplikacji obraz był perfekcyjny, natomiast filmy, nawet Full HD, nie odtwarzały się płynnie (efekt mniejszej liczbą klatek na sekundę). Dźwięk i pobór energii LG B8 obsługuje standard Dolby Atmos, więc jeżeli mamy sprzęt zewnętrzny, który współpracuje z tym formatem dźwięku, to będziemy w stanie uzyskać niemal kinową jakość odsłuchu. Wbudowane w telewizor głośniki zapewniają czysty i wyraźny dźwięk, który w zupełności wystarczy do klasycznych zastosowań. W ustawieniach dźwięku można skorzystać z funkcji automatycznego dostrajania niskich i wysokich tonów na podstawie pomiaru akustyki pomieszczenia. Pomiar poboru prądu wskazał, że w zależności od wyświetlanego obrazu i trybu telewizor może średnio konsumować od 70-100 W (YouTube, Netflix) do 105-117 W (gry z konsoli, programy telewizyjne) energii, co zgadza się z deklaracją producenta. Podsumowanie LG OLED 55B8 to telewizor, który nie powinien nikogo zawieść. Ma perfekcyjny obraz o głębokiej czerni, nowoczesne wzornictwo, wysoką częstotliwość odświeżania i sztuczną inteligencję w języku polskim, która ułatwia wyszukiwanie filmów i informacji. Ten model jest najtańszy z linii OLED-ów z ThinkQ, a jednak mimo to nie czuć, by cokolwiek mu brakowało. To atrakcyjna alternatywa dla modeli z wyższej półki. Warto też zauważyć, że aktualnie telewizor LG OLED 55B8 kosztuje tyle samo, co starszy model OLED 55B7V, który pozbawiony jest AI. Specyfikacja techniczna LG OLED 55B8 Przekątna ekranu 55″ Panel OLED Rozdzielczość 3840 x 2160 Odświeżanie 120 Hz HDR 4K Cinema HDR z Dolby Vision System operacyjny WebOS Złącza HDMI x 4, USB x 3, wyjście optyczne, LAN, wyjście słuchawkowe, CI+ wyjście antenowe (RF,Sat) WiFi Bluetooth tak System dźwięku ch Moc dźwięku 40 W (WF: 20 W) Dolby Atmos tak Funkcje smart pilot magic, ThinkQ AI, miracast, nagrywanie USB, odtwarzanie USB, przeglądarka internetowa, rozpoznawanie głosu Klasa energetyczna A Roczne zużycie energii kWh/rok 153 VESA 300 x 200 Wymiary bez podstawy/ z podstawą 1228 / 707 / mm/ 1228 / 752 / 220 Waga (bez podstawy/z podstawą) 16,3/ 17,8 kg
The vast majority of our reviews come from verified purchases. Reviews from customers may include My Best Buy members, employees, and Tech Insider Network members (as tagged). Select reviewers may receive discounted products, promotional considerations or entries into drawings for honest, helpful reviews. Showing 61-80 of 887 reviews.
Sztuczna inteligencja w telewizorze LG OLED65B8 Poznaj nowoczesny telewizor LG OLED65B8 wyposażony w sztuczną inteligencję. Z AI zarządzanie funkcjami TV staje się jeszcze prostsze. Nowatorska metoda wykorzystania sztucznej inteligencji w telewizorach LG OLED AI TV pozwoli Ci z pomocą poleceń głosowych wyszukiwać materiały, czy sterować ustawieniami obrazu. TV OLED65B8 słucha Twoich poleceń i pytań, analizuje i odpowiada, a Ty nie musisz marnować już czasu na szukanie danych o pogodzie, czy rozkładzie jazdy. Przekonaj się jakie to proste i pogadaj z nim w języku polskim. Procesor α7 - inteligentny mózg w telewizorze LG OLED65B8 to telewizor z inteligentnym procesorem α7 (Alpha7), dzięki któremu możesz zobaczyć piękno otaczającego świata na 65-calowym ekranie. Minimalizując zniekształcenia barw, redukując szumy i zniekształcenia i zwiększając współczynnik kontrastu pozwala on uzyskać niesamowite wręcz wrażenie głębi oraz czystość reprodukowanego obrazu. Procesor α7 poprawia także klarowność oraz płynność wyświetlanych materiałów, dzięki czemu nawet dynamiczne sceny są wyraźne i pełne detali na ekranie OLED65B8. Co więcej, jego poszerzone spektru kolorów umożliwia wyświetlanie na ekranie OLED65B8 obrazu bliższego oryginałowi. Doskonała czerń na ekranie LG OLED Magia odwzorowania niesamowitych kolorów w telewizorze OLED polega na kontraście. Doskonała czerń stanowi idealne tło, które potrafi nie tylko nadać życia barwą, ale także zapewnia ich większą głębie. Dzięki temu na 65-calowy ekranie telewizora LG OLED65E8 zobaczysz jeszcze więcej szczegółów, a detale do tej pory skryte – wyjdą na światło dzienne. Odkryj głęboką i perfekcyjną czerń profesjonalnych filmowców i zobacz jak ponad 8 milionów diod świecących niezależnie własnym światłem odmienia obraz telewizyjny. Tryb ekspercki Technicolor i ulepszony HDR Z telewizorem LG OLED65B8 możesz przenieść kinowe wrażenia do własnego salonu i oglądać filmy jak profesjonaliści. LG Cinema HDR wspiera większość rozwiązań HDR, co oznacza możliwość zobaczenia filmów w wersji najbardziej wiernej oryginałowi. Korzystając z Dolby Vision™, Advanced HDR by Technicolor, a także HDR10 Pro i HLG Pro telewizor OLED z serii B8 zapewnia Ci niesamowite wrażenia w czasie każdego seansu. Wszystkie typy treści wyróżniają się doskonałą jasnością wynikającą z poddania każdej klatki dynamicznemu mapowaniu tonalnemu. Zdobądź świat jednym słowem - tryb galerii Dodaj do swojej codzienności odrobinę urozmaicenia i odbywaj podróże każdego dnia. LG OLED65B8 wprowadzi do Twojego domu nie tylko niesamowitą rozrywkę w najnowocześniejszym wydaniu lecz sprawi także, że zagości w nim prawdziwa sztuka i to w jakości 4K. Powiedz tylko „Pokaż mi ciekawe lato w galerii”, a dzięki trybowi galerii przed Twoimi oczami pojawią się piękne zdjęcia opatrzone muzyką (rekomendowane i aktualizowane co sezon przez TripAdvisor). Od fotografii popularnych atrakcji turystycznych po światowej sławy dzieła sztuki oraz niezwykłe pejzaże. Oglądaj piękne widoki w zaciszu swojego domu na 65-calowym ekranie LG OLED65B8. Telewizor LG OLED65E8 z Dolby Atmos® Doskonałe odwzorowanie każdej sceny nie było by jednak pełne bez dopełniającego całości perfekcyjnego audio. Dolby Atmos® zastosowany w telewizorze LG OLED65B8 realistycznie odwzorowuje każdy ruch i zapewnia dźwięk obiektowy 360º. Zapewniając kinowe doświadczenie przy wsparciu formatu Dolby Vision. Wejdź w nowy wymiar dźwiękowych doznań z technologią Dolby Atmos®. Usłysz szum liści i otaczającego Cię lasu w czasie oglądania dreszczowca, nadlatującego z tyłu śmigłowca w czasie gry lub znajdź się w centrum rozszalałej burzy nie ruszając się z domu. Zabawa i bezpieczeństwo - system webOS Zanurzysz się w bezgraniczny świat treści premium od najpopularniejszych dostawców z pilotem Magic Remote i udoskonalonym paskiem uruchamiania webOS. Łączność bezprzewodowa oraz wygodny system Smart Tvpozwolą Ci w szybki i wygodny sposób oglądać teść z Netflix w jakości 4K HDR. Z system LG webOS możesz także czuć się bezpiecznie. Telewizor LG OLED65B8 posiada wbudowany w system webOS menedżer zabezpieczeń, który otrzymał prestiżowy międzynarodowy certyfikat bezpieczeństwa CC i certyfikat UL CAP2900-1 za najwyższej klasy zabezpieczenia. Menadżer ten uniemożliwia instalowanie nieautoryzowanych aplikacji, włamania oraz wycieku danych osobowych. Teraz możesz spać spokojnie, nawet z grupką internetowych odkrywców w domu.
Samsung Smart TV Hub (Tizen) TV tuner. ATSC 3.0. Samsung’s S90C Series is the best OLED TV because it checks off all the boxes for picture quality, features, and design. It improves upon Samsung
TechRadar Verdict LG has finally stumbled on a way to make its OLED TV technology substantially cheaper by using a less powerful video processor. The B8 OLED range uses a so-called Alpha 7 chip similar in power and scope to the processors used in LG’s 2017 models rather than the swanky new Alpha 9 processor used in LG’s other 2018 OLED series. This does, inevitably, have performance repercussions - but it doesn’t stop the OLED55B8 and OLED65B8 from adding up to a serious bargain. Pros +Great price for OLED+Good picture quality+Gorgeous design+Strong smart system Cons -Lacks a little brightness-Doesn’t use latest processing-Dark scene video noise-Slightly soft HD upscaling LG has given each of its OLED TVs in any annual range refresh the same picture quality. So, the only way you can differentiate between separate ranges is along purely design and/or sound quality lines. This has, in turn, limited the extent of the price differences LG has been able to apply across its OLED don't worry, LG has finally broken out of this rather restrictive way of thinking with its B8 OLED series. While every other OLED TV series in LG’s 2018 range used the brand’s new - and impressive - Alpha 9 processor, the B8 models us an Alpha 7 processor that delivers a picture performance and feature count similar to that of 2017’s LG OLED models. Also, thanks to this use of a step-down processor, the B8 models cost a cool $200/£200 less than any other 2018 LG OLED The LG B8 OLED is more than a year old now, but we'd still recommend it if you're looking for a quality TV and you're on a budget. Having said that, before you splash the cash on the older model, it's worth keeping your eyes peeled for the updated version of the B8 to hit the shelves: the LG B9 OLED, which we're expecting at some point this year. In other LG TV news, it looks like the latest range of 8K TVs are finally coming to market this month, that's the 88-inch LG 8K OLED (88OLEDZ9), and 75-inch LG 8K Nanocell TV (75SM99), which bridge the South Korean company's high-performing panel technology with the latest 8K is OLED? Here's everything you need to knowDesignFrom its sleek, beautifully built metallic back plate to its stunningly slim outer edges (we’re talking just a three or four millimetres here), totally flat screen and ‘barely there’ bezel, the LG B8 is a joy to behold. There’s no hint that this is the cheapest OLED TV LG has ever are two design variations of the 55-inch OLED55B8 available in the UK: The OLED55B8PLA’s stand uses an angled metal sheet design, while the OLED55B8SLC embraces a more open, half-moon look. Both have their attractions, though for us the PLA edges OLED55B8’s connections appear uncompromised by its ground-breaking price. There are still four 4K and HDR-capable HDMIs, three multimedia playback USBs, and the usual network (Wi-Fi and Bluetooth) options. This is in line with the connectivity you get on LG’s most expensive OLED TVs, TL;DR: OLED can usually be relied on to deliver a stunning TV design, and this holds good with the OLED55B8. Despite its uniquely affordable price. Image Credit: LG Smart TV (WebOS with ThinQ AI)LG B8 SpecsScreen sizes available: 55-inch, 65-inch | Tuner: Freeview HD | 4K: Yes | HDR: Yes (HDR10, HLG, Dolby Vision) | Panel technology: OLED | Smart TV: Yes/webOS | Curved: No | Dimensions: 1228(w) x 707(h) x 47(d) mm | 3D: No | Inputs: Four HDMIs (all three USBs, RF tuner LG’s webOS platform has long blazed a trail in making smart TVs easier to use - and it still stands up on this year's OLEDs as arguably the slickest and most straightforward smart TV platform around today. Its graphics are easy to read, elegantly super-imposed over the picture you’re watching, and economical in terms of the screen space they consume. The layout of the webOS UI is easy to customize, too, and runs so slickly it never feels like it’s getting in the way of what you’re trying to horizontally scrolling list of content access icons along the bottom of the screen has started to become a bit unwieldy in today’s content-rich world. But you can, at least, easily adjust the running order of the apps in this scrolling bar, so that you always get to your favorite apps well as being easy to use, webOS plays host to an impressive roll call of apps. All the big hitters are there: Amazon Prime Video, Netflix, YouTube, Now TV, Rakuten TV, and all the UK’s key terrestrial broadcaster catch up services. In fact, for those in the UK, the catch up services are provided within a Freeview Play app that makes it much easier and more fun to browse for shows you might have good to see, too, that services such as Netflix and Amazon Prime that provide 4K and high dynamic range streams have those features fully supported by the B8. Better, though, is that despite its affordability relative to LG’s other 2018 OLED TVs, the B8 can still play content in both Dolby Vision HDR and with Dolby Atmos sound from Netflix for a superior viewing up an excellent smart TV interface is LG’s ‘Magic Remote’. This innovative sidekick lets you point it at the part of the screen showing an option you want to select, as well as carrying a handy ‘wheel’ with which you can quickly spin up and down TV Features TL;DR: There are perhaps areas where webOS could do with a slight revamp, but it’s still overall the most friendly and attractive smart TV game in Credit: LG HD/SDR PerformanceOLED screen technology is particularly well suited to standard dynamic range (SDR) images - and it turns out that this talent holds true even on the cheapest OLED TV LG's ever gorgeously deep and even black levels that are OLED’s trademark provide a stellar foundation for the OLED55B8’s SDR images, for starters. There’s no grayness at all in dark scenes, making it easier to pick out subtle shadow detail, and providing an immaculate counterpoint for the screen’s colors that helps them look beautifully rich and a decent amount of subtlety in the the B8’s handling of SDR colors, too: Skin tones largely avoid the slightly plasticky look of some past OLED TVs, and you get a good sense of the actually very impressive finesse that high quality SDR sources are capable of providing. LG’s step-up OLED TVs for 2018, starting with the C8 series, deliver a touch more SDR punch and color subtlety thanks to their more powerful Alpha 9 processors. They also deliver rich dark colors with slightly less noise than the B8 - which help to make them the better choice overall. Rest assured, though, that the OLED55B8 is still a lovely SDR performer, and the step down in quality with SDR from the C8 is smaller than you might expect from the substantial price difference. Note that the OLED55B8 lets you watch SDR converted to HDR decently (rather than brilliantly) well, if you wish. In our opinion, however, OLED is so well suited to the native look of SDR content that this remains the best way to watch B8’s playback of HD (or lower) resolution sources is fair to middling. Its upscaling engine is effective enough to retain natural looking colour tones, and does a respectable job of suppressing noise that might be in a low resolution source. It does not, though, deliver as much upscaled sharpness and detail as the Alpha 9 chipset inside LG’s step-up OLED Performance TL;DR: The OLED55B8 performs admirably with SDR content, managing its relatively limited brightness and color range brilliantly to remind you just how good SDR can look. It’s a little less assured when it comes to upscaling HD to 4K, but the results are still very Credit: LG 4K/HDR PerformanceHDR playback has tended to be a challenge for OLED TVs, as they struggle to deliver the sort of brightness that HDR thrives on. And actually, the OLED55B8 continues with this struggle slightly more than LG’s more expensive 2018 OLED is because, unexpectedly, its peak brightness measures around 680 nits, versus north of 800 nits on the more expensive C8 OLED. This may not sound like a big difference, but when it comes to making HDR ‘pop’, it really does matter. So while the OLED55B8’s HDR pictures still look gorgeously intense when the they contain mostly dark content with some very bright highlights, they don’t look as satisfyingly bright and vibrant with more consistently bright HDR images as those of LG’s more expensive OLED models. The lower brightness of the OLED55B8 means, too, that it’s not quite as good at reproducing the finest shading details in the brightest parts of HDR pictures. This relative lack of bright scene punch and peak toning are, for us, the most compelling reasons to consider trying to afford an OLED55C8 last picture difference between the OLED55B8 and its step-up siblings is that it exhibits a touch more noise in dark areas and subtle HDR/wide gamut color blends. Image Credit: LG Beyond failing to surpass the higher-end LG OLED models, the OLED55B8 inevitably does not look anywhere near as bright with HDR images as some of the best LCD TVs (some of which reach peak brightness levels of as much as 2000 nits). This limited brightness also restricts the color volumes it can hit with aggressive HDR content - the bright blues of Mad Max: Fury Road’s skies can look slightly cyan as the B8 can’t find quite enough brightness to give the really bright area of blueness exactly the right tone, for good news, however is that black levels remain immaculate with HDR scenes ... so long as you don’t try and push the brightness setting beyond its 52 level. Also mesmerizing is the way the brightest parts of an HDR picture can sit immediately alongside the darkest parts without so much as a hint of light leakage into the dark parts. And without any compromise to the brightness of the bright parts. This sort of immaculate co-existence of an HDR image’s bright and dark image elements just doesn’t happen on any LCD TV released to benefit the B8 has in comparison with its LCD-LED competitions is thanks to OLED’s massive viewing angle support: You can watch it from almost any angle without the picture losing contrast or color saturation. This, again, is something LCD TV technology can’t compete with. Even the new Sony ZF9 LCD, which feature a new optical screen design to combat LCD’s usual viewing angle weaknesses, still suffer with backlight blooming around bright objects when viewed off but not least, you'll also find solid motion processing on the B8 as well. Again, there are TVs - including LG’s own more expensive 2018 OLEDs - that manage to reduce judder in action scenes slightly more convincingly, but the point is that the OLED55B8 still handles motion well enough, despite its cheaper fact, it’s ultimately this price that helps us see our way through the complexities of trying to judge the OLED55B8’s pictures. For while its pictures are not as good as those of LG’s more expensive OLED TVs, or as punchy and sharp as those of some of the best LCD TVs, they still emphatically showcase the core strengths of OLED technology at a price likely to lure a whole new set of AV fans into the OLED performance TL;DR: Although it’s not bright enough to deliver ‘full force’ HDR and 4K, the LG OLED55B8’s phenomenal contrast capabilities and rich, lustrous colors still make it a consistently lovely watch. Image Credit: LG SoundGiven how slim the OLED55B8 looks at its edges, and given the lack of any forward facing speakers, we hadn’t expected much from its audio. So it’s a pleasant surprise to find it capable of producing reasonably loud, dynamic and clean sound that travels far beyond the edges of the TV without sounding brittle or sense of projected sound is, of course, pretty important for a TV that carries built in Dolby Atmos decoding. In fact, the speakers even manage to create a hint of height beyond the TV’s top edge, and we could've sworn that, on occasion, we heard some sound effects coming from behind us. bass is limited in depth, but what there is of it feels nicely timed and crisp. This leaves as my only audio complaints some slight lip synch issues when attempting to use the TV’s ARC feature, and the fact that the Atmos audio system only works well at high volumes. (It can sound rather muffled and unbalanced if you try to run it quietly.)Sound TL;DR: The B8 OLED produces a surprisingly powerful and detailed sound performance for a TV that appears on its surface to be more interested in looking good than squeezing in serious LG C8 OLED, a pricier (but better) alternative to the B8. Image Credit: LG Other panels to ponderWhile it's more expensive, LG's own C8 OLED is well-worth the extra cost if you have extra money in your AV budget this month: Its extra processing power makes it a better upscaler of HD sources, and its extra brightness is helpful to the HDR you just can't justify the extra cost, Sony’s LED-based XF90/X900F is also great, boasting some outstanding color, brightness and video processing. (Just watch out: though while its contrast performance is good by LCD TV standards, there is blooming around bright objects that you don’t get with the OLED55B8.)Finally, the Samsung Q9FN series is also an excellent, if slightly more expensive, option. This uses a superb direct LED backlighting system with hundreds of local dimming zones to combine high peak brightness with some of the darkest and most consistent black levels ever seen on an LCD TV. Its use of proprietary ‘QLED’ Quantum Dot technology helps it produce some huge color volumes too. Note, though, that this set does not support the Dolby Vision version of it is not quite as refined in its picture performance as LG’s step-up OLED TV, the C8 OLED, LG's B8 series still delivers that distinctive contrast wow factor that has made OLED such a hit with AV fans. That, together with a strong feature count, should be more than enough to seduce potentially huge numbers of new cinephiles to join the impossibly contrast-rich 'dark side' of TV technology. Check out our list of the best TVs AV Technology ContributorJohn has been writing about home entertainment technology for more than two decades - an especially impressive feat considering he still claims to only be 35 years old (yeah, right). In that time he’s reviewed hundreds if not thousands of TVs, projectors and speakers, and spent frankly far too long sitting by himself in a dark room.
The design of the B8 OLED is sleek and elegant, thanks to LG's display-on-glass panel. The entire set measures 48.3 x 27.8 x 1.8 inches, but overall it's slimmer and sharper than those dimensions
LG OLED55B8PLA to prawdopodobnie telewizor jakiego szukasz - duży, nowoczesny, o świetnej jakości obrazu i wyposażony we wszelkie nowinki techniczne. Tylko ta cena... Jesteś zdecydowany na zakup nowoczesnego telewizora, powiedzmy... o przekątnej ekranu 55-65 cali? Produkty firmy LG wyróżniają się doskonałymi ekranami OLED, więc wszyscy chętni do cieszenia się znakomitą jakością obrazu, mogą zwrócić się w kierunku koreańskich rzucimy okiem na model LG OLED55B8PLA - to nowoczesna konstrukcja która jest wyposażona w absolutnie wszystko, czego nowoczesny telemaniak i gadżeciach potrzebuje. Nie wierzycie? Zobaczcie OLED55B8PLA - dlaczego warto zwrócić na niego uwagę?55-calowy ekran OLED o rozdzielczości 3840 x 2160 (4K / UHD)HDRdźwięk Dolby AtmosSztuczna inteligencja LG AI ThinQSmartTV (webOS Smart TV)Model ten występuje również w 65-calowej OLED oznacza oczywiście niesamowite barwy i doskonałe odzworowanie czerni. Ekran składa się z ponad 8 milionów świecących diod. Rozdzielczość 4K / UHD (3840 x 2160) pozwala cieszyć się niesamowicie szczegółowym obrazem - choćby podczas oglądania materiałów 4K z serwisu sprzęcie tej klasy nie mogło zabraknąć modnego ostatnio HDR. Warto oczywiście wspomnieć, że mamy tu do czynienia z "prawdziwym" HDR, a nie odmianami tej technologii, które gwarantują co najwyżej nieco lepszą jasność maksymalną. LG Cinema HDR oznacza wsparcie dla kilku rozwiązań HDR, a mianowicie Dolby Vision, Advanced HDR by Technicolor, a także HDR10 Pro i HLG Pro - lepiej być nie dobrze sytuacja przedstawia się w przypadku audio, bowiem telewizor ten został wyposażony w certyfikat Dolby Atmos, co oznacza kinową jakość dźwieku i dźwięk obiektowy 360 OLED55B8PLA został między innymi wyposażony w cztery porty HDMI (jedno z tyłu, trzy z boku), trzy porty USB (dwa z tyłu i jeden z boku), a także wyjście optyczne (S/PDIF), LAN (Ethernet), wyjście słuchawkowe oraz Common Interface (CI+). Nie zabrakło tu tunera TV (DVB-T2, DVB-S2, DVB-C i analogowy).SmartTV i sztuczna inteligencjaLG OLED55B8PLA to SmartTV pracujące pod kontrolą systemu WebOS. Telewizor jest oczywiście wyposażony w Wi-Fi oraz Bluetooth, więc nie stoi na przeszkodzie by korzystać z internetowych treści, choćby z serwisu You Tube. Nawigacja jest prosta dzięki pilotowi Magic podkreśla, że webOS jest systemem bezpiecznym - zdobył odpowiednie certyfikaty i jest wyposażony w zabezpieczenia, które uniemożliwią instalację nieautoryzowanych aplikacji, włamania hakerskie czy wyciek danych kwestią jest wbudowana sztuczna inteligencja LG AI ThinkQ, która pozwala na komunikację z telewizorem za pomocą poleceń głosowych - oczywiście w języku polskim. Za ich pomocą można w pełni kontrolować telewizor (również wyłączać), uruchamiać tryb kinowy, przeszukiwać YouTube, sterować ustawieniami obrazu, włączyć konsolę do gier, a nawet zapytać o pogodę!Komfortowy i zgrabnyWymiary telewizora bez podstawy to 1228 x 707 x 46,9 mm (z podstawą 1228 x 752 x 220). Można go oczywiście zawiesić na ścianie za pomocą mocowania VESA (300 x 200). Telewizor bez podstawy waży 16,3 kg (z podstawą 17,8). Może się pochwalić klasą energetyczną A, a roczne zużycie energii określono na 153 wspomnieć o tzw. trybie galerii, który pozwala wyświetlać na ekranie obrazy wraz z towarzyszącą im muzyką. Oczywiście, aby go włączyć, również wystarczy wydać odpowiednie OLED55B8PLA objęty jest dwuletnią gwarancją, ale jest możliwość przedłużenia jej do 5 lat.
. 324 654 439 725 526 788 245 301
lg oled b8 55 opinie